piątek, 24 lipca 2015

Prolog



Szatynka otworzyła drzwi wejściowe kolorowego budynku,nad którego wejściem wisiał wielki kolorowy szyld. Dziewczyna rozejrzała się dookoła. Muzyka dobiegała ze wszystkich stron. Szatynka niepewnie dawała kolejne kroki do przodu.
-Pokój nauczycielski odczytała na głos. - Niepewnie nacisnęła klamkę,która otworzyła drzwi pomieszczenia. W środku panowały pustki. - Widocznie wszyscy nauczyciele mają zajęcia. - Pomyślała i wyszła. Włóczyła się po korytarzu nikt jej nie znał ani nawet nie zwrócił uwagi, że jest ktoś nowy. A jednak. A jednak oczy pewnego chłopaka wpatrywały się w nią id dłuższego czasu.
Za wyglądu chłopak marzenie. Przystojny wysportowana sylwetka ciemne włosy i szmaragdowe tęczówki.
-Hej...

~♥~
Hej.Zdecydowałam się na nowe opowiadanie.
Tamte rozdziały usunę.Będzie trochę ciekawiej i dłużej
a co za tym idzie rozdziały będą rzadziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie


Werka ale duża cześć moich znajomych mówi do mnie Halincia. Czemu? Sama nie wiem? Mogę cały dzień przeleżeć i oglądać ulubiony serial. Nie wiem kim chce jeszcze być czas pokaże. Muzyka jest jedną z moich pasji kocham śpiewać. Po za muzyką uwielbiam również literaturę. Dużo czytam i piszę. Uwielbiam romantyczne historie. Ile mam latek? Hot 14. Boję się dentysty pająków i Ciem. Żyję całym życiem mam optymistyczny pogląd na świat. Bardzo szybko się wzruszam. Uwielbiam ogniska ze znajomymi i wypady do kina. Mieszkam na wsi i tu się wychowałam spokój i cisza. Tyle co można się o mnie ciekawego dowiedzieć. Żona Jorge Blanco. Nie no ale w przyszłości kto wie.